Skocz do głównej treści strony
Prowincja

Pieśń słoneczna - Brat Słońce (3)

Utworzono: 06-03-2025

W ramach "Wielkiego Jubileuszu Pieśni Słonecznej 1225-2025", który przeżywamy w Prowincji św. Maksymiliana M. Kolbego, publikujemy materiały związane z Pieśnią Słoneczną.

Zachęcamy do lektury komentarza o. dr. Michała Baranowskiego OFMConv do trzeciej zwrotki oraz komentarza muzycznego o. dr. Artura Przechowskiego OFMConv.

 

3. zwrotka - Brat Księżyc i siostry gwiazdy

Bądź pozdrowiony, Panie mój,
przez Brata Księżyc oraz Siostry Gwiazdy,

które stworzyłeś na niebie wysokim,

one są jasne, i cenne, i piękne.

W języku starowłoskim:

Laudato si', mi' Signore,
per sora luna e le stelle:

in celu l'ài formate

clarite et pretiose et belle.

 

Trzecia zwrotka jest krótsza od poprzedniej, rozpoczyna się, tak samo, czyli pozdrowieniem Pana, dodając od razu po słońcu kolejne ciała niebieskie, jakimi są księżyc (w języku polskim nazwany „bratem”, w języku zaś włoskim ze względu na rodzaj żeński terminu księżyc nazwany „siostrą”) i gwiazdy (w oryginale bez określenia „siostry”). Trzeci werset przypomina, że ukształtowane zostały „na niebie wysokim”. Franciszek z Asyżu prawdopodobnie miał na myśli, zgodnie z biblijnym obrazem z księgi Rodzaju, „sklepienie niebieskie”, stworzone jako miejsce dla słońca, księżyca i gwiazd (zob. Rdz 1,6-8.14-18). A przede wszystkim z pewnością obraz nocnego rozgwieżdżonego nieba z księżycem i bijącym od niego światłem. Dlatego czwarty i ostatni werset tej zwrotki opisuje piękno i wartość tych dzieł stworzenia używając trzech przymiotników: „czyste”, „cenne” i „piękne”.

 

Biblijne tło pochwały Słońca

To przede wszystkim opowiadanie o stworzeniu świata w Księdze Rodzaju oraz „hymny stworzenia”, czyli psalmy wysławiające Boga Stwórcę.

Księga Rodzaju 1
14 A potem Bóg rzekł: «Niechaj powstaną ciała niebieskie, świecące na sklepieniu nieba, aby oddzielały dzień od nocy, aby wyznaczały pory roku, dni i lata;  15 aby były ciałami jaśniejącymi na sklepieniu nieba i aby świeciły nad ziemią». I tak się stało.  16 Bóg uczynił dwa duże ciała jaśniejące: większe, aby rządziło dniem, i mniejsze, aby rządziło nocą, oraz gwiazdy.  17 I umieścił je Bóg na sklepieniu nieba, aby świeciły nad ziemią; 18 aby rządziły dniem i nocą i oddzielały światłość od ciemności. A widział Bóg, że były dobre.

Księga Rodzaju 15
5 I poleciwszy [Bóg] Abramowi wyjść z namiotu, rzekł: «Spójrz na niebo i policz gwiazdy, jeśli zdołasz to uczynić».

Psalm 8
4 Gdy patrzę na Twe niebo, dzieło Twych palców,

księżyc i gwiazdy, któreś Ty utwierdził:

 5 czym jest człowiek, że o nim pamiętasz,

i czym syn człowieczy, że się nim zajmujesz?

Psalm 104
1 Błogosław, duszo moja, Pana!

O Boże mój, Panie, Ty jesteś bardzo wielki!

19
Tyś stworzył księżyc, aby czas wskazywał;
słońce poznało swój zachód.

Psalm 136
7 On uczynił wielkie światła,
bo Jego łaska na wieki.

9
Księżyc i gwiazdy, by władały nocą,
bo Jego łaska na wieki.

Psalm 148
3 Chwalcie Go, słońce i księżycu,
chwalcie Go, wszystkie gwiazdy świecące.

Księga Hioba 9
7 Słońcu daje rozkaz, a ono nie wschodzi,
na gwiazdy pieczęć nakłada.

 8 On sam rozciąga niebiosa,

kroczy po morskich głębinach;

 9 On stworzył Niedźwiedzicę, Oriona,

Plejady i Strefy Południa.

Mądrość Syracha 42
15 Wspominać będę dzieła Pana
i opowiadać będę to, co widziałem.

Na słowa Pana powstały Jego dzieła.

43 6 Księżyc też świeci zawsze w swojej porze,

aby ustalać czas i być wiecznym znakiem.

 7 Księżyc wyznacza dni świąt; jest to źródło światła,

które się zmniejsza, osiągnąwszy pełnię.

 8 Miesiąc od niego ma swoje imię.

Zwiększając się dziwnie wśród odmian,

jest latarnią obozową wojska na wysokościach,

świecącą na sklepieniu niebieskim.

 9
Wspaniałość gwiazd jest pięknem nieba,
błyszczącą ozdobą na wysokościach Pana.

 10 Na polecenie Świętego trzymają się Jego wyroku

i nie nużą się odbywaniem swych straży.

Księga Daniela 3
62 Słońce i księżycu, błogosławcie Pana,
chwalcie i wywyższajcie Go na wieki!

63
Gwiazdy nieba, błogosławcie Pana,
chwalcie i wywyższajcie Go na wieki!

 

Echo rozważania tej strofy

Księżyc i gwiazdy mają głęboki wymiar duchowy – są odbiciem Bożego porządku, piękna i troski o stworzenie. W symbolice chrześcijańskiej księżyc często kojarzony jest z refleksją światła Boga (podobnie jak Księżyc odbija światło Słońca). Jego światło w nocy przypomina o obecności Boga w ciemności, w trudnych momentach życia.

Księżyc jest też symbolem stałości i cykliczności, ponieważ przechodzi przez regularne fazy, co może odzwierciedlać Boży porządek i rytm w stworzeniu.

Gwiazdy od dawna uważane były za symbole boskiego przewodnictwa, podobnie jak Gwiazda Betlejemska, która prowadziła mędrców do Jezusa. Ich światło na niebie symbolizuje nadzieję, pocieszenie i oświecenie. W średniowieczu gwiazdy mogły być postrzegane jako znaki Bożej obecności i troski o świat, jak również jako wyraz niezmiennego piękna i Bożego porządku.

Druga część zwrotki wyraża zachwyt nad ich pięknem i harmonią. Franciszek oddaje hołd Bogu jako Stwórcy, który stworzył te elementy z pełną świadomością i intencją, w sposób pełen celowości, harmonii i piękna. Nic w stworzeniu nie jest przypadkowe; wszystko ma swoje miejsce i cel. Jest to wyraz wiary w Bożą wszechmoc i opatrzność.

Jasność księżyca i gwiazd może też symbolizować Bożą obecność i światło duchowe. Nawet w ciemności (w sensie fizycznym i metaforycznym), ciała niebieskie świecą, co przypomina o Bożej obecności w najtrudniejszych momentach życia. W tradycji chrześcijańskiej piękno jest jednym z atrybutów Boga, a stworzenie jest odzwierciedleniem Jego chwały. Światło gwiazd i księżyca jest czymś, co zachwyca, budzi podziw i wprowadza w stan kontemplacji.

Księżyc i gwiazdy są nieodłącznymi elementami codziennego życia, a ich prostota i dostępność skłaniają do refleksji nad prostotą i pięknem samego istnienia. Czasem zapominamy, że to, co najbardziej fundamentalne w naszym życiu jest darem, a nie czymś, co możemy traktować jako oczywistość. Warto doceniać proste rzeczy, bo one są „jasne, cenne i piękne” w najbardziej autentyczny sposób. Codzienność może wydawać się szara, ale w świetle tych darów odzyskuje swój blask. Czerpiąc radość i poczucie sensu z drobnych momentów zachwytu nad pięknem świata, możemy doświadczyć wewnętrznego pokoju i duchowej siły.

(Grupa Kobiet „Urzekające Córki Króla”)

MINI-KONCERT 2 marca 2025 r. z cyklu Prezentacje organowe w kościele franciszkańskim pw. św. Antoniego w Poznaniu

Świętowanie jubileuszu 800-lecia powstania Pieśni słonecznej św. Franciszka z Asyżu prowadzi nas dziś przez strofę poświęconą Księżycowi i gwiazdom. Po pozdrowieniu Najwyższego Boga i po okazaniu zachwytu nad blaskiem brata Słońca, które jest wyobrażeniem samego Stwórcy, Franciszek śpiewa:

Pochwalony bądź, Panie mój, przez brata Księżyc i siostry gwiazdy.
Ukształtowałeś je na niebie jasne i cenne, i piękne.

Przypomnijmy, że zgodnie z ówczesną, ptolemejską kosmologią, Księżyc miał poruszać się wokół Ziemi na pierwszej, najbliższej sferze niebieskiej, zaś gwiazdy – na sferze ósmej, czyli ostatniej związanej z ciałami niebieskimi. Pierwsza i ósma sfera tworzą zatem poetycką inkluzję, która obejmuje w krótkich słowach całą przestrzeń obiektów astronomicznych, od Księżyca aż po firmament gwiazd stałych; domenę ładu i harmonii wiecznych obrotów. Dopiero później przyjdzie kolej na cztery żywioły świata podksiężycowego.

Księżyc to w konotacji biblijnej światło rządzące rytmem nocy i rozświetlające jej ciemności (Rdz 1, 14-18). Konfiguracja gwiazd z kolei pomaga w orientacji: Gwiazda Polarna (Alfa Ursae Minoris) wskazuje nieomylnie kierunek w mrokach nocy. Warto dodać, że Gwiazdę Polarną skojarzono już w dawnej tradycji z Maryją Matką Chrystusa, a to wskutek błędnej etymologii imienia Miriam (rzekomo: stella maris, czyli Gwiazda morska). Symbolem Maryi stała się również Gwiazda Zaranna (stella matutina, Jutrzenka) czyli Wenus przed wschodem Słońca: zwiastuje ona rychłe nadejście dnia, podobnie jak Maryja poprzedzająca Mejsasza-Słońce.

Symbole Księżyca i gwiazd towarzyszą człowiekowi w wędrówce przez mroki nocy duchowych: niepewności, zwątpienia, cierpienia i zagubienia. Ale towarzyszą one również odpoczynkowi i spokojnym snom tych, którzy zaufali Panu – są znakiem tego, że Bóg czuwa nad nami nawet wśród ciemnej nocy. Do tej symboliki nawiązują wybrane na dzisiejszy koncert kompozycje. Usłyszmy kolejno:

1) wariacje chorałowe Herr Jesu dich zu uns wend niemieckiego organisty i kompozytora epoki baroku Georga Böhma (1661-1733),

2) chorał Liebster Jesu, wir sind hier (BWV 731) Jana Sebastiana Bacha (1685-1750),

3) impresję Clair de Lune op. 72 nr 2 Sigfrida Karga-Elerta (1877-1933),

4) temat muzyczny Obój ojca Gabriela (Gabriel’s Oboe) znanego włoskiego kompozytora Ennio Morricone, pochodzący z filmu Misja w reżyserii Rolanda Joffé (1986).

 

(1) Wariacje chorałowe Georga Böhma Herr Jesu dich zu uns wend powstały w oparciu o luterański hymn z XVII w., przetłumaczony później na język angielski i włączony do współczesnych śpiewników, zarówno protestanckich, jak i katolickich. Tytuł hymnu w angielskim przekładzie z roku 1722 brzmi: Panie Jezu Chryste, okaż Twą świętą twarz; z kolei w tłumaczeniu z 1863 r. śpiew ten nabiera charakteru pieśni eucharystycznej i opatrzony zostaje tytułem: Panie Jezu Chryste, teraz przyjdź. Słowa hymnu wyrażają m.in. błaganie o to, by Chrystus odsłonił swe oblicze, zesłał Ducha Łaski i prowadził nas swoimi drogami. Dodajmy od siebie: zwłaszcza wówczas, gdy wokół panują ciemności..

(2) Drugi z utworów, chorał Liebster Jesu, wir sind hier Jana Sebastiana Bacha (BWV 731), to hymn luterański ułożony do słów Tobiasa Clausnitzera z 1663 r,. oparty na melodii Johanna Rudolpha Ahle z roku 1664. Jego tytuł znaczy: Najukochańszy Jezu, jesteśmy tu. Chorał ten, podobnie jak pierwszy z utworów, zagościł później zarówno w śpiewnikach protestanckich, jak i katolickich. Śpiew ten zwykło się wykonywać na rozpoczęcie celebracji lub też przed homilią, jako modlitwę o światło Ducha Świętego.

(3) Impresja Sigfrida Karga-Elerta Clair de Lune (op. 72 nr 2), czyli Światło Księżyca, nasuwa z kolei oczywiste skojarzenia z takimi dziełami, jak choćby Sonata cis-moll „Księżycowa” Ludwiga van Beethovena, Clair de Lune Claude’a Debussy’ego oraz Clair de Lune Gabriela Fouré. Sigfrid Karg-Elert (1877-1933), niemiecki kompozytor przełomu XIX i XX wieku, cieszył się za życia sporą popularnością; później jego muzyka popadła w zapomnienie, a zainteresowanie nią powróciło dopiero w latach 70. Clair de Lune, jedna z Trzech Impresji Elerta, ukazała się drukiem w 1909 r. Sam Karg-Elert uważał siebie za outsidera, ale inspiracje czerpał m.in. z muzyki J.S. Bacha, Edwarda Griega, Claude’a Debussy’ego, Maxa Regera, Alexandra Scriabina oraz Arnolda Schoenberga. Komponował w stylu późnego romantyzmu, z tendencjami impresjonistycznymi i ekspresjonistycznymi, co da się natychmiast usłyszeć w prezentowanym dziś utworze. Potężny zasób teoretycznej wiedzy o muzyce pozwalał mu przekraczać granice tradycyjnej harmonii bez zatracenia spójności tonalnej całych kompozycji. Jego ulubionymi instrumentami były organy i fisharmonia; komponował jednak również muzykę kameralną i utwory na fortepian.

(4) Temat muzyczny Obój ojca Gabriela, skomponowany przez Ennio Morricone do filmu The Mission (Misja) z 1986 r., wpisywać się może natomiast w ideę przekraczania granic pomiędzy światami. W starożytnym i średniowiecznym wyobrażeniu rzeczywistości granicę dwóch światów stanowił Księżyc wraz ze swoją sferą, która oddzielać miała harmonijny świat nadksiężycowy od zwyczajnego świata podksiężycowego. Utwór Ennio Morricone stanowi doskonałą ilustrację siły oddziaływania muzyki oraz jej zdolność skomunikowania zupełnie obcych sobie osób, kultur i wierzeń. W filmie temat ten towarzyszy m.in. scenie, w której jezuita, o. Gabriel, zakładający w połowie XVIII w. misję katolicką dla południowoamerykańskiego plemienia Guarani, po wspięciu się ponad wodospady Iguaçu (dzisiejsze pogranicze Brazylii i Argentyny), dociera na ich terytoria i budzi ich zaciekawienie swą grą na oboju, a w końcu nawiązuje z nimi przyjazne relacje.

Wypada wspomnieć, że od jezuitów, prócz rzetelnego wykształcenia, wymagano również umiejętności gry na instrumentach. Chciałoby się, aby podobne idee przyświecały również dziś zgromadzeniom zakonnym i seminariom duchownym. Żywa obecność Boga i Kościoła zarówno w kulturze wysokiej: w sztuce, w filozofii, w naukach humanistycznych i przyrodniczych, w interdyscyplinarnych debatach naukowych, jak i wysoki poziom ogólnej kultury osobistej, zwłaszcza wśród osób duchownych – to skarb i zobowiązanie, które najwyraźniej przeoczyliśmy i zaniedbaliśmy. Obecnie ponosimy przykre konsekwencje tej fideistycznej bylejakości. Ale to już temat na zupełnie inną okazję.

Utwór Obój ojca Gabriela wykonywany był w różnych aranżacjach przez wielu artystów na całym świecie, a muzyka do filmu „Misja” otrzymała nominacje do Academy Award za najlepszą muzyką filmową (1987); przyniosła też Kompozytorowi Złoty Glob za najlepszą oryginalną ścieżkę muzyczną (1986) oraz nagrodę BAFTA za najlepszą muzykę (1986).

Ten piękny w swej prostocie utwór zakończy naszą dzisiejszą prezentację, poświęconą Księżycowi i gwiazdom z Pieśni słonecznej św. Franciszka.

Przy organach – absolwent Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, pedagog, organista koncertujący i liturgiczny, nasz maestro i przyjaciel naszego franciszkańskiego sanktuarium – p. Mateusz Wierzchowski. ■

Pieśń słoneczna - Brat Słońce (3)

Przejdź do góry strony