Najczęściej czytane
Sytuacja braci w Japonii
Oczy świata w tych dniach zwrócone są na Japonię. Także wierzący całego globu włączają w swe modlitwy poszkodowanych i ofiary kataklizmów. W kraju Kwitnącej Wiśni znajdują się także franciszkańskie klasztory. Oto list nadesłany przez sekretarza prowincji japońskiej do Kurii Generalnej w Rzymie.
Drodzy Współbracia
Na chwilę obecną nie mamy większych problemów.
W północnej części Japonii, gdzie miały miejsce największe zniszczenia spowodowane trzęsieniem ziemi i tsunami, nie mamy klasztorów. Ogrom zniszczeń mogliśmy oglądać jedynie w telewizji.
Pierwszy, najsilniejszy wstrząs był odczuwalny w domu prowincjalnym w Tokio. Wiecie doskonale, że trzęsienia ziemi są w Japonii częste; nigdy jednak nie odczułem tak mocnego wstrząsu. Owszem, podobna sytuacja miała miejsce szesnaście lat temu w Nigawa, ale w Tokio nigdy czegoś podobnego nie przeżyłem. W moim pokoju pospadały z półek książki. W domu prowincjalnym i w seminarium popękały niektóre figury świętych, a przedmioty codziennego użytku potłukły się.
Nadal odczuwamy silne wstrząsy.
Wczoraj, w celu uniknięcia dodatkowych strat, zostały wstrzymane wszystkie pociągi; obecnie, powoli wszystko wraca do normy. Za kilka godzin będziemy mieli dokładniejsze wiadomości co do strat osobowych i materialnych w naszym kraju.
Dziękujemy wam za modlitewne wsparcie
Z braterskim pozdrwieniem
fr. Luca Shinichiro Tanizaki